środa, 22 sierpnia 2007

Wiatrówka Air-Arms S400 MPR

Wiatrówki firmy Air Arms znane są na polskim rynku od kilku lat. Zdobyły sobie na nim popularność wraz z rozwojem pneumatycznego strzelectwa terenowego, czyli Fieid Target. Ta bardzo specyficzna grupa strzelań rozwinęła się w Wielkiej Brytanii po tym, jak władze w drakoński sposób ograniczyły prawo obywateli do posiadania broni palnej. W Polsce co prawda pozwolenie na broń palną do celów sportowych można zdobyć, ale jest to droga przez mękę i tylko dla niektórych kończy się sukcesem, więc wielu miłośników strzelectwa wybiera FT.

Posiadanie potrzebnego do tej zabawy sprzętu nie wymaga ani pozwoleń, ani rejestracji. FT to strzelania bardzo specyficzne, rządzące się oryginalnymi regułami, niektóre wymagane tam umiejętności są zupełnie nieprzydatne w klasycznych konkurencjach strzeleckich, bardzo istotny jest też czynnik sprzętowy, ale nie to jest najważniejsze. Liczy się przede wszystkim to, że dzięki FT, zarówno w wydaniu czysto rekreacyjnym, jak i sportowym liczne grono ludzi może realizować swoją pasję, poznawać zasady strzelania i bezpiecznego posługiwania się wiatrówkami.

OPIS KONSTRUKCJI

Air Arms S400 BFR-FT to odmiana popularnej wiatrówki S400, znanej w wersji karabinowej Ciassic i karabinkowej Carbine. Podobnie jak większość wiatrówek rekreacyjnych i field-targetowych średniej klasy dotychczasowe wersje wykonane były w stylu „myśliwskim", określenie to dotyczy oczywiście jedynie osady, bo cala reszta ze sztucerem nie ma wiele wspólnego.
S400 MPR to odmiana wybitnie usportowiona, a od klasycznego S400 różni się właśnie osadą. Nie przypomina ona osady sztucera, tylko karabinu sportowego i jest identyczna jak łoże w innej odmianie S400 przystosowanej do klasycznych strzelań według wymagań ISSF. Ma typowo sportowy pionowy chwyt pistoletowy, regulowaną w pionie i w poziomie bakę oraz regulowaną stopkę kolby. Zwłaszcza regulowana baka jest bardzo przydatna, bowiem można ją ustawić w zależności od zastosowanej lunety celowniczej, podstawy pod lunetę i indywidualnych wymagań strzelca.









Typowo sportowe jest też łoże pod lufą. Jest płaskie od spodu, co znakomicie ułatwia strzelanie z różnego rodzaju podstawek. Ma też gniazda do przymocowania grzybka, elementu bardzo przydatnego i dozwolonego w niektórych odmianach pneumatycznego strzelectwa terenowego.

Karabinek ma też w dolnej części loża szynę, do której można zamontować na przykład pas. Pasa stabilizującego co prawda nie stosuje MC ani w FT, ani w strzelaniu stojąc według przepisów ISSF. ale pamiętajmy, ze np. w USA strzela się konkurencję karabin pneumatyczny w trzech postawach, gdzie pas jest już potrzebny. Osada ma więc charakter sportowy, ale wydaje się, że jest to model sportowy uniwersalny dostosowany do różnych konkurencji i różnych odbiorców.


S400 MPR ma lufę o długości 395 mm, czyli taką jak S400 Carbine, różni się jednak jej zakończeniem. Na wylocie lufy zamontowano bowiem polepszający skupienie separator, urządzenie znane z klasycznych wyczynowych karabinów i pistoletów pneumatycznych. Pod lufą mamy charakterystyczny dla wszystkich wiatrówek PCP zbiornik na sprężone powietrze. W dolnej części łoża znajduje się manometr pokazujący aktualne ciśnienie w zbiorniku.



Podobnie jak w klasycznym modelu S400 spust jest regulowany, ustawić można zarówno drogę, jak i siłę oporu spustu. W przeciwieństwie do modelu podstawowego mamy dodatkową regulację położenia samego języka spustowego, który można podnieść lub opuścić, oraz przekręcić nieco na bok. Spust działa idealnie, nie jest to zresztą jedyny tak funkcjonujący element broni. Śrut ląduje się do lufy po obróceniu i odciągnięciu dźwigienki, która jednocześnie napina bijnik.




Jak przystało na broń typowo sportową S400 MPR nie ma bezpiecznika, elementu zupełnie nieprzydatnego w sytuacji gdy ładujemy karabinek wyłącznie na stanowisku strzeleckim, a schodzimy ze stanowiska z karabinkiem rozładowanym.
Na bloku zamkowym wiatrówki wykonana jest typowa szyna o szerokości 11 mm, służąca do zamontowania celownika optycznego.
Na karabinku miałem zamontowany celownik optyczny Hawke AX 6-18x44 AO, który doskonale sprawdził się pod- czas testu. Zamontowanie lunety na pod- stawie również firmy Hawke i przystrzelanie było szybkie i nie sprawiło żadnych problemów.

WRAŻENIA ZE STRZELANIA

Wiatrówki S400 znane są ze swej dobrej celności i mój krótki test jednoznacznie to potwierdził. Pierwszą część testu było strzelanie z pozycji siedzącej, karabinek oparty na worku z fasolą. Pozycja niestety nie była idealna, gdyż niedoskonałości improwizowanego stołu, z którego strzelałem powodowały, że prawy łokieć nie mógł być oparty i wisiał w powietrzu. Nie pogorszyło to jednak efektów strzelania w sposób istotny.

Samo strzelanie z S400 MPR jest niezwykle przyjemne i pozbawione jakichkolwiek efektów „ubocznych", poza niegłośnym hukiem. Wiatrówki PCP wbrew potocznemu określeniu wcale nie są „bezodrzutowe", ale ich odrzut jest tak minimalny, że zupełnie niewyczuwalny. W momencie strzału broń pozostaje nieruchoma, a obraz celu w lunecie pozostaje nieporuszony, co przy większych odległościach strzału pozwala obserwować lecącą śrucinę, zjawisko zupełnie nieznane przy strzelaniu z broni palnej.
Spust MPR działa bez najmniejszych zastrzeżeń, można go porównać z urządzeniami najlepszych światowych potentatów. Strzelałem z przypadkowo dobranego śrutu Air Arms Diabolo Fieid o masie 0,547 grama, który okazał się nienajlepszy przy większych odległościach. Rozrzut mierzyłem według zewnętrznych krawędzi serii pięciu przestrzelin. Na odległości 10 m średni rozrzut pionowy z trzech serii wy- niósł 7 mm, a poziomy 6 mm. Zaskakująco dobry był też rozrzut na odległości 25 m, gdzie wyniósł 8x6 mm. Wyraźnie gorzej było już na 35 m - 14 x 10 mm. Na największej testowanej odległości 45 m śruciny ułożyły się w prostokącie o wymiarach 12x16 mm. Pojawiający się momentami wiatr z pewnością miał swój udział w efektach strzelania, ale nie zakłócił ich istotnie.
Analiza wyników pozwoliła zaryzykować twierdzenie, że S400 sam z siebie nie jest w stanie spudłować celów stosowanych podczas zawodów FT i HFT. Przypomnijmy, że maksymalny dopuszczalny dystans dla celu o polu trafienia o średnicy 15 mm to 20 m, 25 mm - 35 m, 40 mm - 50 m. Wniosek z tego taki, że jeśli strzelec z MPR nie trafia na za- wodach, to jest niemal pewne, że to on popełnił błąd źle oceniając odległość i źle dobierając punkt celowania, nie uwzględniając poprawki na wiatr lub po prostu nie utrzymując statyki.
By sprawdzić, czy tak jest rozpocząłem drugą serię strzałów, tym razem do tarcz imitujących metalowe sylwetki z zaznaczonymi polami trafienia i nie z postawy z podpórką, tylko z charakterystycznej postawy siedzącej FT. Sylwetka z polem trafienia 15 mm ustawiona na 20 m, jest łatwym celem, każdy z kilku strzałów byt celny. Podobnie było z sylwetką o polu trafienia 25 mm stojącą na 35 m, choć tu momentami przeszkadzał pojawiający się momentami wiatr, ale większość serii, w tym ta pokazana na ilustracji była „czysta".


Na odległości 45 m ujawnił się problem w FT podstawowy. Choć odległość znałem dokładnie (na zawodach nie ma tak dobrze), to do tej odległości źle dobrałem punkt celo- wania i pierwszy strzał wylądował wyraź- nie pod celem o średnicy 40 mm. Potem nie było już problemów. Ocena celności testowanej wiatrówki może być jedynie superpochlebna.

Większą celność będą w stanie wykorzystać jedynie zawodnicy strzelający na bardzo wysokim poziomie, a w naszym kraju jest ich niewielu, najwyżej kilku. Pozostali zapewne będą mieli trudności z pełnym wykorzystaniem możliwości S400 MPR.

Zbiornik karabinka napełniałem zgodnie z instrukcją do ciśnienia 190 barów. By naładować zbiornik trzeba odkręcić osłonę jego zaworu, na który zakłada się końcówkę przewodu połączonego z butlą ciśnieniową lub pompką. Napełniony do 180 ba- rów zbiornik zapewnia oddanie około 80 stabilnych strzałów. Oznacza to, że nawet największe zawody FT można przejść bez potrzeby doładowywania zbiornika - czegóż chcieć więcej. Dla celów rekreacyjnych lub treningowych można z jednego zbiornika oddać nawet ponad sto strzałów bez drastycznego pogorszenia się balistyki.
Reasumując Air Arms S400 MPR to doskonały sprzęt. Zadowolić powinien zarówno miłośników sportowego strzelania FT i HFT jak i zwolenników strzelectwa rekreacyjnego.

Źródło: Magazyn o Broni Strzał, kwiecień 2007

1 komentarz:

Adrian pisze...

Fajna wiatrówka. Takiej szukałem.
Ze swojej strony polecam sprawdzić: https://elektromaniacy.pl/pl/menu/systemy-alarmowe-191.html